Kochani, nowe farby akrylowo-winylowe FLOW spełniły moje oczekiwania. Genialnie się rozprowadzają, mają lekką, elastyczną konsystencję. Dodatkowo 33 kolory robią wrażenie prawda?
Polskie, dobre, tanie.... Nic tylko testować.
Cieszę się, że mogłam wykonać na szybko pierwszą pracę na tych farbach...
Moje spostrzeżenia?
- świetnie się rozprowadza
- szeroka gama kolorystyczna
- dobra, wręcz idealna konsystencja
- brak grudek
- dobra i optymalna pojemność
- wygodne opakowanie, które pozwala na długie przechowywanie farby
- bdb krycie
- wydajna
- matowa - co jest dla mnie fenomenem tej farby bo wygląda po wyschnięciu jak kredówka
-dobrze się domywaja z pędzli oraz dłoni
Zapewniam Was, że nie będziecie żałować zakupu. Świetnie się nadaje do mieszania, nakładania przez szablony czy łączenia z żelami, gessem, pastami strukturalnymi. Myślę, że każdego zaskoczy.
Szukajcie ich w swoich sklepach plastycznych i scrapowych :)
Do wykonania mojej szkatułki użyłam również świetnej foremki dostępnej w Retro Kraft Shop. Nie użyłam do jej odlewu żadnej masy, ale właśnie farby akrylowej FLOW-to taka ciekawostka dla Was.
Prócz samych farb wykorzystałam preparaty marki Renesans z efektem patyny. Użyłam kolorów bordo, zieleni i niebieskiego. Dodatkowo ozdobiłam całość farbą do szkła DECO. Wszystkie linki do produktów znajdziecie na końcu posta :)
\
podrawiam i zachęcam do eksperymentów. W przypadku pytań co do kolejności nakładania-piszcie :)
Aga
użyłam: