.: sierpnia 2015

niedziela, 30 sierpnia 2015

Domeczek dla koliberka

Wpadła mi w ręce budka dla ptaszka, a raczej mikro ptaszka - czyli w moim mniemaniu,

jakiegoś koliberka :)

Budka jest malutka, mierzy zaledwie 7 cm wysokości.

Zainspirowana wyzwaniem w Agaterii postanowiłam nadać jej nowy wygląd. Stawiłam czoła zieleni!!!

Od momentu mojej zabawy z mediami, zielone mgiełki leżały nie ruszone. Dlaczego? Nie wiedziałam, jak je połączyć, bałam się tego koloru. Przyznam szczerze, że ta zieleń mi nie leży do końca. Mam nadzieję, że ta budka przekona mnie do eksperymentów :)

urodziny Agaterii

z tablicy jako inspirację wybrałam sobie kolor soczystej zieleni, co jest oczywiste. Dodatkowo
zainspirował mnie kolor złotych dodatków, koronka - która również pojawiła się w moim projekcie oraz kwiatu na torcie. U mnie kwiaty w pełni mediowane :)

25 wyzwania Happy Pastels!

Szuflada - pastele

piątek, 28 sierpnia 2015

Ślubna biel

Dziś zaczynam dzień w anielskiej bieli, a raczej w różnych jej odcieniach.

Na nowe wyzwanie w Artimeno przygotowałam dla Was ślubną, nietypową dość kartkę.

Zadanie nie łatwe jak się okazało. Miałam ogromny problem z wykonaniem białej pracy....

Ale efekt końcowy okazał się zadowalający.

Chciałam zwrócić uwagę na mój nowy nabytek, mianowicie wykrojnik nowość!! wykrojnik Cherry Lynn.
Są to o szerokim zastosowaniu wykrojniki, ja je nazywam zakładkowymi. Ale można z nich zrobić cuda :)

Do wykonania pracy wykorzystałam :

wykrojnik tag Cherry Lynn
wykrojnik napis kesi'art
masa plastyczna MS
mgiełka pastelowa biel 13arts
biały sznurek
farba brokatowa biała
grunt akrylowy
medium żelowe
tusz do embossingu
wykrojnik Leane Creatief
wykrojnikiem Crafty Ann / Ornament 2

Album przedszkolaka

Wspaniała idea i zaufanie, którym mnie obdarzono.

Album na pożegnanie Pani wychowawczyni.
Przedszkolaki mają w nim 25 kart, które będą ozdabiać własnymi rączkami.
Znajdą się w nim piękne zdjęcia oraz ślad po wychowankach w postaci
prac dzieciaczków :)
Czyż nie piękna idea :)

Miałam okazję użyć do jego wykonania papierów ILS, na które

już dawno miałam ochotę, jednak nie było weny do tej czerni.

Ślubnie w błękicie

Dziś nie będę się rozpisywać i dopowiadać ideologii do mojej pracy.

Zostanie Wam to oszczędzone :)

Wykonałam niebieściutką lekko mediowaną kartkę na ślub.

Koroneczki dodały jej delikatności i polotu.

Do wykonania kartki użyłam między innymi

papier ILS Marie Antoniette

kwiatów DP Craft

mgiełka pastelowa błękitna

mgiełka pastelowa cobalt

mgiełka kredowa indigo

mgiełka perłowa sky blue

tusz akrylowy Splash

tusz wodny navy blue

tusz do stempli Prima

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Okulary na śmietnik

Mam czasami tak, że do czegoś bardzo się przywiążę i mimo, iż dana rzecz nie nadaje się już do użytku, trzymam ją bez celu. Wówczas przewala się z kąta w kąt, aż w końcu moja cierpliwość się kończy i przedmiot ląduje w śmieciach.

U Was z pewnością też takie sytuacje mają miejsce :)

Tym razem padło na moje ulubione okulary, do których tak bardzo się przywiązałam, że postanowiłam je po prostu zalterować. Ech, nie miałam sumienia - moje kochane muchy haha

Teraz będę mogła umieścić je na ścianie rozmaitości jako osobliwy i niepowtarzalny twór mojej wyobraźni
:)
Oczywiście kwiaty musiały się na nich pojawić... bo mi się tak przyśniło i już :)
Mikrokulki też wydawały mi się niezbędne...
Aaaaaaa!!! I drucik po szampanie się nie zmarnował.

Sometimes I feel that I’m emotionally attached to some things, although it seems that some particular thing seems to be useless – I keep it without any reason. After some time my patience is over and I decide to throw it out as in my opinion this thing was only “collecting dust”.

This time there were my favorite sunglasses. I had no conscience and I altered my precious fly glasses.

Now I can put them on my “miscellanea wall” as creation of my imagination.

Of course there had to be flowers… just because I had a dream of it Emotikon smile

Microballs also seemed to be necessary…

And that little wire from champagne bottle was not wasted up.

Użyłam między innymi następujących materiałów:

farba w sprayu metaliczna - Renesans - złota
konturóka do malowania na szkle
mgiełka Distress czarna
mgiełka Distress biała
mgiełka brązowa
mikrokulki złote
mgiełka sap green

babie lato

things-with-wings

alteredeclectics

Sierpniowa łąka

Retromania12

czwartek, 20 sierpnia 2015

mroczny świecznik

Hello :)

Lato dla każdego kojarzy się inaczej. Jednym w głowie tylko słoneczne kolory, drudzy uciekają w coś całkiem kosmicznego :) Dla mnie już nastało przesycenie cukierkowych kolorów, słodkich projektów, spokojnych albumów i delikatnych kartek........ Miałam ochotę na mroczny pazur!

Dawno nie tykałam swoich rzeczy do decoupage.Leżały, zarastały kurzem :) jednak ożyły na nowo w mojej wyobraźni. Mam na nie plan!!!!!

Będę starała się Wam pokazać, jak można urozmaicać sobie decoupage wspaniałym scrapowaniem, lub scrapbooking wzbogacać precyzyjnym decoupagem...

Poniżej przedstawiam mroczny świecznik. Kolory czerni, indigo i cobaltu komponują się wyśmienicie. Do tego muśnięcie złotem, troszkę innych dobroci i gotowe.

Kolejny raz moja szuflada rozmaitości przyniosła mi jakieś stare klipsy, z których wystawały tylko druty po poprzednim demontażu koralików.

Pędzel, który zakupiłam na początku mojej przygody, a okazał się jak szczota ostry :)

Głowa geparda to zawieszka ze starej, spranej bluzki :)

I tak oto powstała moja kompozycja.

Materiały podlinkuję jak skorzystam ze słońca :) bo właśnie szykuję się na spacer :)

Pozdrawiam

podkład akrylowy Renesans
farby akrylowej z Paper Concept
farby Pałacki - kolor czarny
pasty strukturalnej
mikrokulki złote
mgiełka indigo
mgiełka ultramarine
mgiełka kobalt
mgiełka yellow amber
farba brokatowa złota
mikrokulki szklane

tak lubię retro klimaty, że nie mogłam się oprzeć i podsyłam świecznik na wyzwanie

Babie Lato
podsyłam do Paper Concept, gdyż babie lato opada z drzew tak, jak został oprószony brokatem mój świecznik :)

paleta kolorów

środa, 19 sierpnia 2015

trochę decu, trochę scrapa

Witam :)

Dziś zamieszczam moje ostatnie lampiony. Święta się zbliżają. W zeszłym roku panowały u mnie motywy typowo świątecznie, a w tym roku stawiam na uniwersalne rozwiązania.

W sumie takie lampiony mogą zdobić nasze mieszkanie przez cały rok.

Te, które Wam przedstawię, są jak dla mnie trochę chabby...

Papier ryżowy, pasta opalizująca, troszkę mediów i są.

Na jednym z nich metodą serwetkową umieściłam kwiat róży.... może mało widoczny, ale tworzy mi ładne tło.

Kwiaty najlepiej kleić na gel medium, jednak ja słynę z tego, że jestem bardzo niecierpliwa, więc z duszą na ramieniu kleiłam kompozycję na klej na gorąco :)

Nanosząc to wszystko na szkło modliłam się, żeby tylko nie strzeliło :)

Osobiście polecam pod kompozycję umieścić bawełnianą koronkę lub papier scrapowy - tak dla bezpieczeństwa, aby temperatura kleju na gorąco nie działała bezpośrednio na szkło.

Szkło, to szkło! Różnie może się zachować.

Jak widzicie, naniosłam za pomocą lakieru do decoupage motyw serwetki Primy :) całkiem całkiem się prezentuje.

Na dnie większego lampionu jest nawet wycięty wzór z papieru ryżowego. Tnie się świetnie, gorzej się wycięty element nanosi :)

Co do koronek, to lakier do decoupage świetnie się nadaje do ich nanoszenia na przedmiot. Pamiętajcie, że możecie je na warstwie zewnętrznej również zalakierować. Umocni on koronkę, ale również ochroni przed zabrudzeniami.

Co do użytkowania, to zabraniam myć pod wodą takich rzeczy :) Można oczywiście w celu odświeżenia

przetrzeć wilgotną szmatką, ale moczenie w wodzie jest niedopuszczalne :)