Pudełeczko pudełeczko powiedz przecie....Nie? To było lustereczko, wiem wiem. Jednak dzisiaj mam ochotę podrażnić swoją i Waszą wyobraźnię... Kocham moment tworzenia, moment zaskoczenia, moment gdy mam w głowie pustkę a coś muszę wymyślić. Dzisiaj pudełeczko, opakowanie po elementach z drewna. Delikatnie przerobione i ozdobione po mojemu. Całość w środku pomalowałam na fiolet, ozdobiłam Inką Gold, medium do spękań oraz białym Distressem. Dodałam również elementy z foremek.
Little box, little box...today I wanted to fuel my and your imagination. I love the moment of creation, surprise and the one when not a single idea is born in my head but I still have to come up with some new concepts. Today I want to present my little box - the base is chipboard set packaging. I changed it a little bit and decorated it my own way in violet using Inka Gold, silicone mould prints, crackling medium and white Distress.
Użyłam: / I used:
Świetne! I takie tajemnicze....
OdpowiedzUsuńJak z braku pomysłów coś takiego powstaje, to jestem pod wrażeniem :) Piękny, głęboki fiolet!
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy jest fenomenalny :)
OdpowiedzUsuń